Hmm, trafiłam na ten przepis przypadkowo, miałam za dużo jabłek a robienie szarlotki mnie już nudziło więc spróbowałam sękacza i proszę jaki fajny efekt :)
Składniki:
6 średnich jabłek miękkich (np. ligol, szara reneta)
1 łyżka masła
cynamon
Składniki:
30 dag mąki
kostka masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki śmietany
1/2 szklanki cukru pudru
3 żółtka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki śmietany
1/2 szklanki cukru pudru
3 żółtka
1 łyżka masła
cynamon
2 galaretki cytrynowe
15 dag cukru
15 dag posiekanych orzechów włoskich
15 dag masła
3 łyżki miodu
3 łyżki mleka
Przygotowanie:
Składniki na ciasto(mąkę, masło, proszek do pieczenia, śmietana, cukier puder, żółtka) łączymy i wstawiamy do lodówki na godzinkę.
Jabłka obieram wycinam gnizada nasienne i na grubych oczkach ścieram, wkładam do garnka z roztopionym masłem i duszę ok. 15 min. a następnie doprawiam cynamonem i dodaję proszek z galaretki.
Ciasto rozwałkowuje i dzielę na 3 części z każdej części piekę placek w temp. 180 stopni przez ok. 15 min lub do zrumienienia.
Placki przekładam masą jabłkową, tak by ostatnią warstwę sękacza stanowiło ciasto.
W garnuszku roztapiam masło, dodaję cukier i miód oraz mleko a na koniec orzechy.
Polewę wylewam na ciasto, odstawiam całość do wystygnięcia.
Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia po odpoczęciu i stężeniu w lodówce.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz