Zaczęłam lubować się w zupach ala kremach, nie do końca gęstych ale też nie można ich nazwać zupami.
Sekret polega na niecałkowitym miksowaniu zupy a jedynie pozostawieniu mimo wszystko warzyw w większych kawałkach.
Składniki:
kalafior średni, może być mrożony
2 ziemniaki
włoszczyzna (marchew, pietruszka, seler, zielona pietruszka)
mała cebula
pestki dyni
sól i pieprz
Przygotowanie:
Do 1.5 l wody wrzucam umyte i obrane a następnie pokrojone na 2 cm włoszczyznę, robimy w ten sposób wywar warzywny.
Cebulę obieram i opalam na ogniu i wrzucam do wywaru.
Całość gotuję ok. 1 godziny.
Wrzucam obrane i pokrojone ziemniaki oraz kalafiora.
Razem gotuje do miękkości obu warzyw a następnie odkładam z ognia garnek i delikatnie miksuję.
Zupy nie zabielam a jedynie ją doprawiam solą i pieprzem.
Podaję z pestkami dyni.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz